Po paru dniach parter prawie skończony, nasi panowie przygotowują się już do zalania stropu :)
Po długiej batalii urzędowej i dostaniu pozwolenia na budowę zdecydowaliśmy się nie budować systemem gospodarczym tylko wynająć firmę. Zdecydowaliśmy się na firmę z Kielc, która postawi nam dom i odda w stanie pod klucz, musimy tylko sami załatwić hydraulikę i elektrykę no i okienka, których w naszym projekcie jest dosyć sporo.
najpierw wykop i zalanie chudziaka 
a potem przyszła zima...na prawie 3 tygodnie 
budowa od nowa ruszyła 4 marca i mamy już stan zero 
i zaczynamy budować ściany
zaczynamy również stawiać ogrodzenie
Szukaliśmy działki od września 2006 do kwietnia 2007. W kwietniu podpisaliśmy umowę przedwstępną, natomiast cała transakcja została zrealizowana dopiero we wrześniu 2007.
Kupilismy działkę szeroką na 31m i długą na ponad 200m.
I od tej pory rozpoczęlismy poszukiwanie projektu naszego domku... Było to ciężkie zadanie, ponieważ wymarzylismy sobie domek z antresolą, a takich projektów jest o wiele mniej niż bez antresoli.
W końcu znaleźlismy taki projekt : Dom w marakui :)
I dopiero wtedy zaczęła się zabawa z urzędami...i naszym architektem w celu adaptacji... i jedno i drugie trwało i nie było proste, ale udało się i zaczynamy budowę :)
Porobiliśmy troszkę zmian w projekcie, dwie najważniejsze to przesunięcie kominka i powiększenie górnej łazienki.
nowicjusz
